Fryzjeeeer

Hej . Wczoraj zaczęło się Euro. Potwornie nie lubię piłki nożnej , ale jak gra Polska , to oglądać trzeba. Remis , mogło być gorzej. I tak z grupy nie wyjdziemy, wiec spoko. Dzisiaj byłam u fryyzjera . Wreszcie , bo musiałam już podciąć włosy i coś z grzywką zrobić :) 

W czwartek byłam w Miłomłynie . Jak ja się cieszę , że nie mam rodzeństwa. Nie chciałabym przeżywiać tego co Wiktoria codziennie. uf. Czekają na mnie nowe kolejne odcinki " four thousand four hundred " , to czeeść .