siema .
Dzisiejsze plany nie wypaliły. Miałam jechać do Miłomłyna, ale mam zapalenie krtani. Do poniedziałku powinno przejść. W tym czasie nie jestem w stanie nic jeść , ledwo piję i jak gadam to nikt mnie nie słyszy.:c Na dodatek z rana kot coś zrobił sobie w łapę i kuleje, choć wskoczyła nie dawno na parapet więc chyba jest lepiej, ale jeśli jej nie przejdzie , to pojedziemy do weterynarza. PS. kiedyś dodam notkę z jej fotkami, najprawdopodobniej ( jeśli nie zapomnę ), w dniu jej urodzin :3
pasażowska fontanna :3 |
a , no i tak , na blogu taneczne dusze jest rozdanie :)
to pa, udanego weekendu ;)
Zapalenie krtani to nieciekawa sprawa. Siedź w domu się grzecznie kuruj hah. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńciekawe te słuchawki
OdpowiedzUsuńojejku :< ja chyba nigdy nie mialam zapalenia krtani:<
OdpowiedzUsuńZdrowiej ^^
OdpowiedzUsuńUuu... no to zdrowiej kochana :*
OdpowiedzUsuń