heej.
ostatnio coś mam kłopoty z zebraniem się do napisania notki. lenistwo robi swoje.
W sobotę pojechałam z rodzicami na działkę. Miałam zostać w domu, ale skusiła mnie obietnica grilla ,
a poza tym miałam po raz pierwszy okazję wypróbować Canona "w terenie" .
Pocykałam trochę zdjęć , posiedzieliśmy , zjedliśmy obiad i do domu , bo meczyk.
ale nie mam ochoty go komentować, bo nie ma czego. Ewentualnie czuję się dumna z tego , że w naszym kraju jest taki bramkarz jak Tytoń :)
No tak , a teraz wyniki pracy :
duża butelka frugo musi być XD
oczywiście swoje zdjęcie obowiązkowo ^ ^
Ten rok kończę z dobrymi wynikami w nauce . Jak na mnie lepsze nie mogły by być.
W sobotę jadę do Miłomłyna na urodziny Wiki. W niedziele powinnam dodać fotki,
a w międzyczasie dodawać będę jakieś notki . siema.^^