Hej :)
To jest już 60 notka! Nie przygotowałam niczego specjalnego, ale przychodzę z recenzją filmu, który obejrzałam jakieś 10 minut temu.
Trzy Metry Nad Niebem
Film opowiada historię dwóch młodych ludzi z zupełnie innych światów. Babi (María Valverde) jest spokojną studentką, Hache (Mario Casas)
jest gwałtowny i porywczy. Jednak między nimi narodzi się
niekonwencjonalna miłość opatrzona walką większą niż się spodziewali.
Historia miłości współczesnych Romeo i Julii na podstawie powieści Federico Moccia.
Ja się w tym filmie po prostu zakochałam. Mimo, że na początku straaaaasznie mi się nie podobał, to od piosenki Forever Young łzy mi się lały. Podsumuję wszystko mówiąc, że Babi jest strasznie głupia XD
w skali oceniam ten film na 8/10 :)
A Wy Co O Nim Sądzicie ? :3
Mam tylko nadzieję, że nie kończą tak samo, jak Romeo i Julia - śmiercią, co?
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie oglądałam ;P
OdpowiedzUsuń